Tomasz Stępień: Zabawa – Poetyka – Polityka. Wydawnictwo „Śląsk”. Katowice 2002.

Bodaj książka profesorska, awansowa, jedna z tych, jakie ogłaszają tutejsi uczeni w rok lub dwa po habilitacji, w ramach starań o etat profesora Uniwersytetu Śląskiego. Oto na naszych oczach wykrystalizowała się i okrzepła pewna nowa formuła gatunkowa. Jak zatem rozpoznać publikacje, o których tu mowa? Chyba po tym, że mieszczą wszystkie te teksty uczonego, jakich nie dało mu się wcześniej wykorzystać, np. w robocie habilitacyjnej. A więc trochę starych i trochę nowych referatów wygłoszonych na przeróżnych konferencjach, jakieś artykuły pisane na zamówienie tej czy innej redakcji, słowem – varia, pisma rozproszone. O czym w pierwszej kolejności informuje – już konkretnie – książka Tomasza Stępnia? Ano o charakterze i rozległości jego badawczych zainteresowań. Zwłaszcza ta druga (rozległość) budzi podziw i wymusza szacunek: pogranicza literatury i muzyki, kabaret, język reklamy, graffiti, sprawy ideologiczne, a przy tym krąg tradycyjnych zainteresowań historycznoliterackich. Nieźle jak na jeden podmiot badawczy! Stępień czyta teksty rozmaite, nie tylko, szeroko rozumiane, teksty kultury, ale również – jak podpowiada nota na okładce – „teksty-instytucje” oraz „teksty-zachowania”. Nadrzędna więc dyrektywa dobiegająca z tej książki brzmiałby po prostu tak: miej oczy szeroko otwarte i czytaj! Niby proste, a jednak wcale nie takie oczywiste.


data ostatniej aktualizacji: 2006-01-01 18:05:24.110159