WYDAWNICTWO FA-art   Start START   Książki KSIĄŻKI   Kwartalnik KWARTALNIK   Archiwum ARCHIWUM   Strony Autorów STRONY AUTORÓW   Redakcja REDAKCJA
 tu jesteś: Nr 59, marzec 2003PRZEGLĄDARKA

Powachlować

Powachlować. „Studium” nie od dziś odpytuje mających mniej lub więcej do powiedzenia aktywistów niwy literackiej. Ostatni, przełomowy (6/2002 – 1/2003) numer przyniósł kolejne dwie rozmowy: ze Stanisławem Dłuskim i Grzegorzem Olszańskim. Ta z Olszańskim, przeprowadzona przez Karola Maliszewskiego, niczego sobie – nudnawa raczej. Natomiast pierwsza zupełnie słusznie otwiera numer. Jakkolwiek bowiem obaj przepytywani w „Studium” autorzy piszą wiersze, to w życiu żyjącym najwyraźniej tylko Stanisław Dłuski naprawdę „nie godzi się nigdy na łatwe podsumowania, łatwe prawdy” (co sugeruje interlokutor Dłuskiego – Jacek Napiórkowski, już w pierwszym swym pytaniu wyczuwający zresztą u Dłuskiego „nutę nowej poetyki”). I tak, po uwagach tyczących tego i owego poetyckiego oraz towarzyskiego, gdy już na koniec do Nowej Fali przyszło, wyjawia Dłuski czytelnikom, że to jednak Krzysztof Karasek jest the best, natomiast Zagajewski nie jest aż tak ciekawy. I dodaje nieoczekiwanie: „Czekam, kiedy Zagajewski dostanie Nike, która się nie waha, tylko wachluje się uszami i jajami!” Uff, uff – Dłuski naprawdę zaszalał! Powachlować, gorąco powachlować wyobraźni!

data ostatniej aktualizacji: