Cezary K. Kęder
Cezary K. Kęder – pochodzi ze Śląska, a mieszka w Warszawie. Jest autorem. Ma profil na Facebooku.
Heligoland (6)
Jak widać dojść w krótkich abcugach do tego, co może znaczyć fraza „show without showing / what you know without knowing” nie sposób, ale cierpliwości - już blisko. W każdym razie niemal ruszyliśmy z miejca.
Heligoland (5)
W mitologii greckiej Psyche jest dziewczyną ze skrzydłami motyla, która - chcąc się przekonać o wszystkim na własne oczy i dając posłuch zazdrosnym o jej szczęście siostrom - skazała się na długie poszukiwania utraconego, a zakochanego w niej Erosa. Poczytajcie w niezmąconych źródłach, bo to fajna historia, z happy endem.
Heligoland (4)
Przekonuję tu, że muzyki Heligolandu właściwie nie słyszałem, a słów doprawdy nie rozumiem, choć usiłuję. Skoro więc nic - lub niemal nic - nie zostało usłyszane i niewiele zostało zrozumiane, jakim cudem ta płyta mogła mnie zainteresować?
Heligoland (3)
Z kolei jeśli chodzi o teksty, to całkiem możliwe, że niemal nikt ich nie zna, prócz - kto to wie - autora. I nikt chyba ich do końca nie rozumie. Pamiętamy, po angielsku są, a po angielsku nie tylko można wyjść, ale też łatwo się przesłyszeć - tyle tu krótkich, podobnie brzmiących wyrazów mających w dodatku po kilka znaczeń. Koledzy i koleżanki Fani Angielskojęzyczni spierają się o nie na kilku forach, wykazując przy tym - jeśli dobrze rozumiem - sporo finezji. W polszczyźnie też łatwo o nieporozumienie, zwłaszcza jeśli słuchacz ma coś z Googla, na przykład najczęstsze skojarzenia.
Heligoland (2)
Historia zaczyna się zawsze nieco wcześniej - historia słuchania płyty i historia opowiadana w tekstach na płycie także. Akurat w jej przypadku można przyjąć, że historia zaczyna się od singla. Coś w niej musiało mnie przecież zanęcić?
Wydany w 2010 album z piosenkami pt. Heligoland promował singiel z utworem Psyche, co daje pole do popisów interpretacyjnych, zwłaszcza jeśli pomyśleć o Grekach. Ale przecież wcześniej była epka, a na epce Splitting the Atom, a przed epką coś tam, a po epce remiks. Znacie to, w sumie nie warto nawet przepisywać z Wikipedii.
Heligoland (1)
Przez ostatnie siedem tygodni słuchałem płyty Heligoland zespołu Massive Attack. Pewnie nie za bardzo jesteście zdziwieni, każdy czegoś słucha, powiecie.
Prawda.
Każdy ma swoje ulubione zespoły, wzruszycie jeszcze ramionami.
I to prawda, choć Massive Attack nie jest moim ulubionym zespołem, gdyż takim zespołem jest słynny Zespół Specjalnej Troski.
Ranking żeli
W ramach noworocznych porządków postanowiłem pozbyć się drogą podarcia na strzępy (dla sportu – żadnego listu tam wcześniej nie napisałem) i umieszczenia w pojemniku na papier (sortuj śmieci!) egzemplarza gazety „Polska”.
Z własnej kieszeni
Wśród pourlopowej korespondencji znalazłem wezwanie do stawienia się w Urzędzie Skarbowym w sprawie karno-skarbowej. Poetyka wezwań w sprawie karno-skarbowej jest widomym dowodem, że jak za króla Ćwieczka, królika Gomułki i generała w Okularach, żyjemy w państwie policyjnym: stawić się, paragraf, kara, zagrożenie pozbawieniem wolności.
- start
- Poprzedni artykuł
- 1
- 2
- Następny artykuł
- koniec
może zainteresuje cię też…
-
Potwory – hybrydy – mutanty
Potwory – hybrydy – mutanty – pogranicza ludzkiej natury. Pod red. Ryszarda Koziołka, Mikołaja Marceli, Olgi Knapek i Joanny Soćko.
Wydawnictwo FA-art. Uniwersytet Śląski. Katowice 2012.Tom Potwory — hybrydy — mutanty. Pogranicza ludzkiej natury podejmuje interdyscyplinarną refleksję nad kategoriami potworności i hybrydyczności. Autorów (zarówno doktorantów i pracowników naukowych UŚ, jak i doktorantów i pracowników innych ośrodków akademickich w Polsce) opublikowanych w nim tekstów interesowała obecność potworów, hybryd, mutantów w literaturze, kinie, komiksie, serialach i szeroko rozumianych nowych mediach, ale także w filozofii czy naukach humanistycznych i posthumanistycznych.