WYDAWNICTWO
×
 x 

Twój koszyk jest pusty
Koszyk - Twój koszyk jest pusty

Alojz Trompka prezentuje polemiki, wąsy i piosenki

Oceń ten artykuł
(2 głosów)
Alojz Trompka prezentuje  polemiki, wąsy i piosenki Projekt okładki: Hanna Hajgebauer

Cezary K. Kęder: Alojz Trompka prezentuje polemiki, wąsy i piosenki.
Wydawnictwo FA-art. Katowice 2017, e-book. 978-83-60406-74-8 - PDF,  978-83-60406-76-2 - ePUB

Wybór utworów lirycznych publikowanych w kwartalniku „FA-art”, w rubryce Alojz Trompka prezentuje. Historia rubryki prowadzonej przez Cezarego K Kędera sięga 1988 roku.

Twórczość Alojza Trompki towarzyszy nam od lat ponad dwudziestu, a szczególnie cenią ją i szanują czytelnicy „FA-artu”. Figurę tę wymyślił Konrad Cezary Kęder – i to właśnie dzięki tej niezwykłej kreacji udaje się owa krytyka poezji za pomocą poezji, jaką Kęder uprawia. (...)

Wedle powiedzenia Tuwima  „Krytyk i eunuch są z jedej parafii. Obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi”. Powiedzenie to odnosi się do dawnego toposu, wedle którego prawo do krytyki twórczości artystycznej miał ten tylko, kto sam posiadał talent i znał z autopsji skalę wyzwania, przed którą stoją autorzy. Otóż Kęder na to zastrzeżenie znakomicie odpowiada. O Kęderze wolno powiedzieć – że potrafi! I to jak! Spójrzcie tylko, jak świetnie sobie radzi Alojz Trompka!

Andrzej Skrendo
(fragmenty recenzji wydawniczej  przeczytaj całość tekstu)

 

Poszukiwanie formy głupocoodpornej, któremu się na przełomie lat 80. i 90. XX w. oddawałem, przywiodło mnie w pewnym momencie do pomysłu wykorzystywania „na poważnie” tych tekstów, które czytelnicy już mogą znać, by je modyfikować w celu własnym, zwykle nieco odmiennym od pierwotnego. Można nazwać to kabaretem literackim, można parodią, czyli swoistym wyznaniem miłości oryginałowi, można postmodernizmem albo strategią wirusa.

fragment noty autora  przeczytaj całość tekstu

Transakcja wiązana

Najpierw kupujemy i sprzedajemy cokolwiek,
rzucamy się w wir interesów, obroty rosną,
a urzędnicy zadowoleni wołają: brawo! brawo!

Uczymy się szybko, czytamy podręczniki handlu
wzdychamy do rynków zagranicznych, ekskluzywnych towarów,
z narastającym wstrętem patrzymy na polowe łóżko,
z którego sprzedajemy tanie i chętnie kupowane:
miłość, mity i macierzyństwo.

Oglądamy stare obrazy przedstawiające weneckich kupców
i holenderskich mieszczan, czytamy o królach i politykach,
tych handlarzach nad handlarze.
Specjalizujemy się i zmieniamy specjalizacje,
aż w końcu żaden towar nie ma dla nas tajemnic,
aż w końcu potrafimy sprzedać wszystko.

Wtedy postanawiamy sprzedać własną śmierć.

Jak zawsze idzie nam świetnie,
sprzedajemy tysiąc, pięć tysięcy, dwadzieścia tysięcy,
wreszcie sto i więcej tysięcy egzemplarzy,
mamy copyrighty, umowy, tłumaczenia,
wieczory autorskie, wywiady i przychylną krytykę.

Naprawdę świetny interes, śmierć nie przychodzi
bo i co by miała zabrać — sławę?
Cała reszta sprzedana już dawno…

Aż nagle krótki liścik:
„Szanowna Pani, za rozpowszechnianie złudzenia życia
przy okazji sprzedaży swojej śmierci,
przyznaję Pani medal NON OMNIS MORIAR.
Jednocześnie dziękuję za służbę
w imię wspólnej sprawy.”

Nie udzielam już żadnych wywiadów.
Nie opowiadam bajek nawet własnym wnukom.

(1994)

 

Spis utworów

Polemiki
Wiesława Szymborska: Transakcja wiązana. „FA-art” 1994, nr 1 (15).
Przesłanie Pana Coitus. „FA-art” 1997, nr 1 (27).
Tadeusz Róże-Wicz: Na wysypisku. Poemat autystyczny z końca XX w. „FA-art” 1997, nr 4 (30).
Mirosław Jarek Rymkiewicz: Na pająka. „FA-art” 2000, nr 3-4 (41-42).
Zbigniew Zimny: Raport z oblężonej prowincji. „FA-art” 2000, nr 3-4 (41-42).
Czesław Cichosza: To. „FA-art” 2001, nr 1-2 (43-44).
Andrzej Bursa-Studencka: Rankiem w sieci. „FA-art” 2003, nr 1-2 (51-52).
Po drabinie (z J. Porazińskiej). „FA-art” 2004, nr 2 (56).
Mariusz Klej-Nocki: Podoba ci się w Antologii…? „FA-art” 2000, nr 3-4 (41-42).
Do Anonima [2000]; Do Anonima [2005]. „FA-art” 2005, nr 2-3 (60-61).
Radości Redaktora (pisma kulturalnego). „FA-art” 2006, nr 1-2 (63-64).
Radości krytyka (literackiego). „FA-art” 2007, nr 3 (69).
Radości wydawcy (pisma kulturalnego). „FA-art” 2009, nr 3 (77).
Wszyscy jesteście (wiemy to wreszcie). „FA-art” 2009, nr 4 (78).

Wąsy
Gospodyni (z J. Kochanowskiego). „FA-art” 1998, nr 1-2 (31-32).
Nagrobek kurwie (z. J.A. Morsztyna). „FA-art” 1998, nr 1-2 (31-32).
Mądralińska (z W. Potockiego). „FA-art” 1998, nr 1-2 (31-32).
Wycieczka (z J. T. Trembeckiego). „FA-art” 2001, nr 3 (45).
Inwestycja w długi (z W. Potockiego). „FA-art” 2003, nr 3-4 (53-54).
Lokomotywy brak. „FA-art” 2002, nr 2-3 (48-49).

Piosenki
Kapral. Piosenka żołnierska Williama Blake´a poświęcona majorowi Janowi Okowie (w częściowym tłumaczeniu Tadeusza Sławka). „FA-art” 1994, nr 3 (17).
Poruta czyli pierwsza brygada śpiewa o soli w oku. „FA-art” 1996, nr 4 (26).
Otwarta Japa 2001, Grand Prix: Pompatyczny song. „FA-art” 2001, nr 1-2 (43-44).
Otwarta Japa 2001, Nagroda Publiczności: Na kozetce. „FA-art” 2001, nr 1-2 (43-44).
Agnieszka Osiecko-Sąsiedzka: Białe zeszyty. „FA-art” 2004, nr 3-4 (57-58).
Jacenty Karczmarzyk: Co się stało?. „FA-art” 2004, nr 1 (55).
Jacek „Kaczmar” Admiński: Nasza-klasa.pl „FA-art” 2009, nr 1-2 (75-76).
Prezent. „FA-art” 2005, nr 4 (62).
Czy tutaj mieszka Leszek Maleszka? „FA-art” 2008, nr 1 (71).
Spytaj konsultanta [Dezerter cover]. „FA-art” 2016, nr 3 (105).
Kabaret Starszego Pana: Prozy brak. „FA-art” 2006, nr 4 (66).
Ustawa jest dobra na wszystko. „FA-art” 2016, nr 4 (106).
Piosenka dla zajęcy (reggae mix). „FA-art” 2016 nr 1-2 (103-104).

 

Cezary K. Kęder pochodzi ze Śląska, a mieszka w Warszawie. Jest autorem.

 

Pozycja jest dostępna wyłącznie jako bonus dla osób, które wsparły wydanie numerów 1-4/2017 oraz 1-4/2018 kwartalnika „FA-art”. Dowiedz się więcej

 

Zapraszamy na zakupy

może zainteresuje cię też…

  • Małe i mniejsze
    Małe i mniejsze

    Paweł Mackiewicz: Małe i mniejsze. Notatki o najnowszej poezji i krytyce.
    Wydawnictwo FA-art. Uniwersytet Wrocławski. Katowice 2013.
    e-book: Wydawnictwo FA-art. Katowice 2013.

    Już w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku opinie krytyków udzielających się w gazetach wysokonakładowych — o pismach branżowych nie wspominając — przestały uchodzić za wzorcowe. Od końca tamtej dekady coraz łatwiej zrozumieć paradoks obiegu wytworów krytycznoliterackich: im większe grono potencjalnych odbiorców, tym mniejsza siła oddziaływania krytyki. I na odwrót — im mniejszy bywa jej zasięg, tym większa szansa na skuteczną wymianę myśli. Krytyka skazana jest dziś na pracę u podstaw, co, jak sądzę, najlepiej jej samej wróży. Lepsze małe i mniejsze od iluzji uczestnictwa w dużym i powszechnym.

    w publikacje naukowe Czytaj dalej...

Strona www.FA-art.pl wykorzystuje informacje przechowywane w komputerze w formie tzw. ciasteczek (cookies) do celów statystycznych. Dowiedz się więcej.