Marek K.E. Baczewski

Marek K.E. Baczewski

Marek K.E. Baczewski – ur. 1964, poeta, prozaik, krytyk literacki, autor słuchowisk radiowych, felietonista „FA-artu″ oraz kwartalnika „Opcje″. Mieszka w Zawierciu. Laureat nagrody poetyckiej im. R.M. Rilkego. W maju 2007 roku został nominowany do Nagrody Literackiej Gdyni za tomik Morze i inne morza. Wydawnictwo FA-art opublikowało kilka jego książek poetyckich, ostatnio zaś zbiór opowiadań: Bajki Baczewskiego.

sobota, 01 wrzesień 2012 11:00

Futurus, logos – myślę przyszłość

Załóżmy, że poniedziałek. Ale skąd wiem, że poniedziałek? A może w tej odległej epoce, o której zamierzam napisać, nie będzie się korzystało z babilońskich miar czasu? To wahanie wyznacza ryzyko autora science-fiction. Poniedziałek zatem nieokreślonej (i niepewnej, o czym zapewniają wyznawcy Apokalipsy) przyszłości. Jeśli w grę wchodzi moje własne zdanie, to nigdy nie miałem szczególnej pewności, czy przyszłość jest pewna, czy niepewna.

Pewnego wieczora, gdy oddawałem się ukochanym studiom literackim, wlazło do mojego gabinetu dwóch starców potężnego wzrostu. Jesteśmy z Księżyca, rzekli, po czym rozwiali się w nicość. Tę historię przekazał Gerolamo Cardano w swym epokowym dziele De subtilitate. To wielce enigmatyczna wizyta.

Przyprawia ona uczonego o epikurejskie rozważania: rozważania o wielości światów. Owe jednak światy, których liczbę Epikur określał jako nieskończoną, mają – nawet przy dzisiejszym rozwoju nauki – tylko jedną cechę: istnieją.
 

niedziela, 19 sierpień 2012 15:00

Pomieszanie pojęć zużyło nam kosmos

Codzienność na stacji kosmicznej? To gehenna, piekąca wędrówka od mozołu do mozołu. Na pierwszym miejscu wśród tortur: tęsknota za utraconą grawitacją. Tak, nie przeraża nas pustka nieskończonych przestrzeni, gdy człowiek staje wreszcie u ich progu, lecz nieskończenie durnowata nieważkość. Któż z nas, przyznajmy, wspiąwszy się do splendorów jakiegoś (dajmy na to) prof. zwycz., z premedytacją gotów byłby nie ważyć? Człowieczeństwo to balast.

czwartek, 16 sierpień 2012 13:22

Olbrzymie, kosmiczne pieprzenie (Vonnegut)

Curiosity – ciekawość, dociekliwość. Ale także – osobliwość, kuriozum. Curiosity zatem to obiekt wzbudzający ciekawość w tych, co z ciekawością nie mają i nie chcą mieć zbyt wiele wspólnego. Dla których ciekawość jest stopniem do piekła, szczeblem do szeolu, biletem do Sodomy, Gomory i Zawiercia.

sobota, 11 sierpień 2012 14:56

Z pamiętniczka Hamleta

Nie mam usprawiedliwienia prócz usprawiedliwienia, a wredna natura jest moją pobudką. Dziś rano, będąc w zupełnej desperacji, godnej ubolewania bezmyślności tudzież całkowitym otępieniu zmysłów, złapałem za książkę (pierwszą z brzegu). Nie był to mocny chwyt (dajmy na to: nelson), ani też słaby (poniżej pasa, id est za słabiznę). Wystarczająco wystarczał, żeby złapać. Książka (nie pomnę szczegółowych personaliów) wezwała z otwartej na chybił i nie trafił stronicy:

sobota, 30 czerwiec 2012 12:31

Read you any good books lately?

Zapraszam serdecznie do lektury mojego bloga!

Strona 2 z 2

Strona www.FA-art.pl wykorzystuje informacje przechowywane w komputerze w formie tzw. ciasteczek (cookies) do celów statystycznych. Dowiedz się więcej.