piątek, 14 listopad 2014 12:25

SławaSłowa w KATO - Literatura w szerszym ujęciu

Oceń ten artykuł
(4 głosów)

Cykl SławaSłowa, czyli spotkania z autorami związanymi z Wydawnictwem FA-art, ponownie zawitał do KATO. Trzecia jesienna edycja imprezy rozpoczęła się 13 listopada o godzinie 18.00. Tego dnia redaktorzy opowiedzieli o kolejnym (3-2014) numerze kwartalnika „FA-art”, a także zapowiedzieli ostatni numer zamykający rok 2014. Posłuchaliśmy też grupy Fantazman, która wykonała muzyczną interpretację poematu Skomlenie Cezarego K. Kędera. Gościem specjalnym był zaś

…Grzegorz Wróblewski, poeta, malarz i dramaturg związany z Wydawnictwem FA-art, którego nakładem ukazały się książki Hologramy (zbiór dramtatów, 2006) oraz Pan Roku, Trawy i Turkusów (wiersze, 2009). Jego twórczość pojawiła się również na łamach kwartalnika literackiego „FA-art”.

DSC01852

Plastyczna działalność Wróblewskiego związana jest głównie z niezależną sceną artystyczną w Kopenhadze, gdzie razem z m.in. Victorem Hallem, Torbenem Dalhofem i Flemmingiem Gebauerem współtworzył undergroundową grupę Totem (druga połowa lat dziewięćdziesiątych) i realizował wspólne plastyczne akcje z Doris Bloom.

Spotkanie miało miejsce w przeddzień wernisażu wystawy prac Grzegorza Wróblewskiego zatytułowanej Program Mercury, który odbędzie się w Galerii Pustej w Centrum Kultury Katowice (14.11.2014 o godz. 18.00).

DSC01838

W spotkaniu w KATO wzięli udział redaktorzy kwartalnika: Konrad Kęder, Krzysztof Uniłowski i Piotr Gorliński-Kucik.

DSC01874

 

Kliknij tutaj aby dowiedzieć się więcej na temat najnowszego numeru „Kwartalnika Literackiego FA-art”.

 

Czytany 6409 razy Ostatnio zmieniany piątek, 04 grudzień 2015 21:09

może zainteresuje cię też…

  • Małe i mniejsze
    Małe i mniejsze

    Paweł Mackiewicz: Małe i mniejsze. Notatki o najnowszej poezji i krytyce.
    Wydawnictwo FA-art. Uniwersytet Wrocławski. Katowice 2013.
    e-book: Wydawnictwo FA-art. Katowice 2013.

    Już w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku opinie krytyków udzielających się w gazetach wysokonakładowych — o pismach branżowych nie wspominając — przestały uchodzić za wzorcowe. Od końca tamtej dekady coraz łatwiej zrozumieć paradoks obiegu wytworów krytycznoliterackich: im większe grono potencjalnych odbiorców, tym mniejsza siła oddziaływania krytyki. I na odwrót — im mniejszy bywa jej zasięg, tym większa szansa na skuteczną wymianę myśli. Krytyka skazana jest dziś na pracę u podstaw, co, jak sądzę, najlepiej jej samej wróży. Lepsze małe i mniejsze od iluzji uczestnictwa w dużym i powszechnym.

    w publikacje naukowe Czytaj dalej...

Strona www.FA-art.pl wykorzystuje informacje przechowywane w komputerze w formie tzw. ciasteczek (cookies) do celów statystycznych. Dowiedz się więcej.