Kultura Działa
Pisanie – samodyscyplina i rzemiosło
Trwa pierwsza edycja festiwalu Zimowy Ogród Literacki. Popołudniowym punktem środowego programu były warsztaty kreatywne, które poprowadziła Sylwia Chutnik.
Stacja Dobra Książka
Odnowiony budynek dworca PKP we Wrocławiu robi wrażenie. Zachowano XIX-wieczny klimat i zatroszczono się o detale, co zdecydowanie cieszy oko. Wrocławskie Targi Dobrych Książek nie mogłyby się chyba odbywać w miejscu bardziej urokliwym.
Nasza zima nie jest zła!
Za oknem wciąż jesiennie, kolorowo, ciepło – a w pubie KATO zagościła już zima. Oto relacja z kolejnego występu z cyklu koncertów kameralnych w stolicy województwa śląskiego.
Festiwalowy zawrót głowy
Czas pobawić się w matematyków. Co nam wyjdzie, kiedy dodamy do siebie grupę znajomych, miłość do kina, determinację oraz pasję? Bytom Film Festiwal!
Letnie granie w KATO
Czy w śląskim Mieście Ogrodów jest jeszcze miejsce na wydarzenia muzyczne? Jak najbardziej. Czy muszą być one powiązane ze Spodkiem? Niekoniecznie. Najlepszym dowodem był wakacyjny cykl koncertów w oknie KATO.
Cross Maraton Pustyni Błędowskiej oraz Półmaraton Suhara
24 sierpnia tereny Pustyni Błędowskiej zostały stolicą wszystkich fanów biegów - i to nie tylko tych w samochodzie. Tego dnia to spokojne zazwyczaj miejsce stało się polem walki, jakim niewątpliwie był Cross Maraton Pustyni Błędowskiej oraz Półmaraton Suhara.
Zachmurzenie z przejaśnieniami
Uwaga – niż skandynawski nie powoduje wcale ochłodzenia. Co na to synoptycy? Mogą być zdziwieni, ale być może ta zasada odnosi się do atmosfery tylko w przypadku duetu Scandinavian Low, który ostatnio zaprezentował się przechodniom w oknie.
może zainteresuje cię też…
-
Nie ma mono
Miłka Malzahn: Nie ma mono
Wydawnictwo FA-art. Katowice 2007.
e-book: Wydawnictwo FA-art. Katowice 2014.Bez przeszkód można traktować kolejne teksty z tego tomu jak samodzielne opowiadania. W niektórych z nich toczą się szybkie dialogi, w innych opisywane są niecodzienne zdarzenia, bywa, że zostajemy zaproszeni do tak niekonwencjonalnej formy narracji jaką w wykonaniu Miłki Malzahn jest fado.
Tytułowe „nie ma mono” to przede wszystkim deklaracja – zawsze i w każdej cząstce świata toczy się dialog, nawet jeśli jedna ze stron milczy; monolog jest złudzeniem. A zaczyna się to wszystko, w pierwszym fragmencie zatytułowanym Półprzezroczysty, od śmierci – która w żadnym wypadku i w żadnym znaczeniu nie jest końcem..